Nie no, w takim wypadku odpusc na pewno. Imo ten środek tylko w tym wypadku warto wrzucać, wlasnie dla apetytu. Ja jak Robert, tez niejadek i jest lipa po jakimś czasie zawsze. Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2020-10-18 19:00:15 Noo u mnie 6-8 tygodni i apetyt leży i ch** z progresem xd
Heh humor obecnie to wiesz... :-D No ale deprechy nie mam, wiec to chyba bardzo dobrze %-) Ale fakt, treningi super, siła może nie mega jak na sdrolu czy mencie, ale idzie do przodu, i żołądka nie ora, więc może chociaż ten jako taki apetyt się utrzyma :-D
meta inj peterda. kiedys sam ją leciałem ale koniec koncow drogo mnie to wychodziło %-) Antka inj nie próbowałem nigdy. Jest jakas roznica w działaniu vs oralem? Apetyt jak ma siąśc to chyba czy na antku inj czy oral tak samo siadzie
Kilka lat temu próbowałem manewru z tkuszczami, spora część wegli zamieniłem na tluszcze ale zdrowe- losos, orzechy oliwa. Skończyło się tak ze po 2 dniach z kibla nie moglem zejsc a apetyt to padł całkiem.
Wiem że nie przepadasz za cardio ale bym spróbował jakaś aktywność robić naczco , u mnie i nie tylko zawsze aktywność z rana i potem apetyt na cały dzień o wiele lepszy :p
[...] ja mogę jeść za ciebie bo u mnie znów obecnie tak że rsno budzi ssanie i pospane więc Cardio i snaidsnie. Zrób jakiś dzień wolnego dnt mniej żarcia to i odpoczniesz i może apetyt coś się poprawi ;) a nie myślałeś czy by lekarzem nie szło pogadać żeby zmniejszyc dawkę fury? Może wtedy być coś więcej wody trzymał to i lepiej by się to trochę [...]
Duża część na pewno będzie. Ale kurde, mam już prawie 600g ww w dni MC i w HC 100g więcej, a waga ledwo ruszyła, gdzie minął już miesiąc od Sopotu. Jak tak dalej pójdzie to apetyt padnie mi tak czy siak, a waga nawet nie ruszy %-)
Do stracenia nie masz nic ;) jeśli apetyt nie padnie i pocigniesz to dłuższy czas to myślę że może być ciekawie ;) byle bloku nie było za parę tygodni ;d ale mam nadzieję że nie, a zawsze to nowe doświadczenie, tylko z Insa nie przesadzać bo dziś doszły mnie słuchy od jednego podopiecznego tutaj u mnie miejscowego że trener z osw (nie będę pisał [...]
Wczoraj co prawda nie był dzień HC, no ale z okazji odwiedziń Mariana i Basi trzeba było coś podjeść %-) Wpadło oczywiście sushi, na deser lody. Apetyt mi nie padł jak po ostatnich batonach, waga prawie 1kg podskoczyła, więc jest ok %-) A zaraz lecimy to przepompować :-) /SFD/2021/8/27/c6b896dee1f14fcb8e94ec194cc5461e.jpg [...]
Oczywiście Kamil, ale weź tłumacz niektórym... :-) Pozatym - ja NIE MUSZĘ rezygnować z siłowni :-) Tymczasem zaczynam redukcję, bo apetyt jest zerowy... Ww scinam na 350g w DT, chociaż wczoraj w dnt miałem zjeść 240, zjadłem moźe ze 150... A brzuch i tak jak balon.
101kg na czczo, więc 1,5kg w dół znowu. Ale co się dziwić, jak jeden dzień nie mogłem jeść 21h, a ogólnie apetyt taki w szpitalu że głównie słodycze jem...
Dziękuję :-) No nie ma tej pełności co na normalnym cyklu, ale wiadomo że zbudowane latami mięcho zostanie, więc jakoś to zawsze będzie wyglądało jak chociaż jako tako będę trenował ;-) Dzisiaj też już aero zrobiłem, wcześniej nie mogłem przez tą pachwinę. Może to też coś ruszy apetyt, i powoli uda się podbijać kcal ;-)
No ale co mi z tego, jak teraz BF jest jak widać, a ja będę musiał robić minicuta bo apetyt padł... Gdzie w tym sens? I przypominam, że na dodatnim bilansie jestem od połowy lipca, nie licząc kilku dni kiedy miałem ataki padaczki i ładowałem w szpitalu, bo wtedy wiadomo że nie w głowie jedzenie mi było... Czemu tak jest? Nie mam pojęcia. Tarczyca [...]
[...] 12x40 / 12x40 / 12x40 12x42 / 12x42 / 12x42 + aero 20 min Dzisiaj jakby trochę lepiej, więcej chęci na pewno. Pompa też jako taka, choć szybko schodziła. Gdzie niegdzie dołożone. 2 tyg redukcji za mną. Myślałem że tyle starczy, ale apetyt ani drgnie, więc nie ma sensu podbijać kcal. 105,5kg obecnie. https://zapodaj.net/images/4681411971f64.jpg
Coś czuję w kościach, że jak mi wróci apetyt to Tobie go zabraknie i się nie zgramy na to żarcie %-) Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2022-03-07 14:50:48